W dobie randek internetowych, smartfonów i Snapchatów, relacje międzyludzkie stały się bardziej cyfrowe niż kiedykolwiek. Coraz częściej odchodzą już w zapomnienie tradycyjne sposoby randkowania: spotykanie się „w cztery oczy”, poznawanie się i wspólne spędzanie czasu w realu…
Ponieważ ludzie mają coraz mniej czasu dla siebie, coraz większą popularnością cieszą się internetowe serwisy randkowe, w których można flirtować do woli, bez wychodzenia z domu.
Nie tylko miłość stała się cyfrowa, ale także pożądanie. Sexting – połączenie seksu i tekstu, jest dziś bardzo popularny.
Oto 6 wskazówek, o których należy pamiętać, zanim zaczniemy pisać z kimś seksowne SMS-y!
1. Dowiedz się o nim czegoś więcej
Zanim przejdziecie do uprawiania wirtualnego seksu, postaraj się dowiedzieć o nim czegoś więcej – jakie są jego zainteresowania, gdzie pracuje i jak lubi spędzać wolny czas. Dzięki temu poczujesz się bardziej komfortowo i pewnie i dowiedz się, jakim jest człowiekiem.
2. Zacznij powoli
Seksting to zasadniczo seks bez aktywności fizycznej. Ważne jest, aby rozpocząć go od delikatnych i subtelnych zdań, zanim przejdziecie do konkretów…
3. Postaw na szczegóły
Zainicjowanie seksu od razu nie jest dobrym pomysłem. Zacznij z nim flirtować powoli, od opisywania szczegółów. Musisz być trochę niegrzeczna, ponieważ dzięki temu zbudujesz seksowny nastrój, a także sprawisz, że twoje rozmowy będą trwać dłużej i nie staną się monotonne. Na przykład możesz napisać, że rozpinasz powoli każdy guzik jego koszuli podczas zmysłowego pocałunku…
Czytaj też: Piszesz SMSy prowadząc auto? Historia tej 17-latki sprawi, ŻE JUŻ NIGDY WIĘCEJ TEGO NIE ZROBISZ
4. Odgrywanie ról
Ludzie mają różne marzenia i fantazje. Wielu mężczyzn i wiele kobiet, lubi tzw. odgrywanie ról. Możliwości są nieskończone i sięgają tak daleko, jak wasza wyobraźnia…
5. Niegrzeczne słówka
Wypowiadaj nieprzyzwoite słowa, które cię ekscytują – i nie miej z tego powodu wyrzutów. To tylko gra a jej celem jest sprawianie sobie przyjemności.
6. NIGDY nie przesyłaj mu swoich nagich zdjęć
Wiele kobiet (i mężczyzn) daje się ponieść emocjom i wysyła swoim partnerom (-kom) nagie zdjęcia. NIGDY nie wysyłaj nikomu swoich nagich fotek, nawet jeśli jest to twój chłopak. Nikt nie może zagwarantować, jakie będą twoje (oraz jego) uczucia w przyszłości. Nawet jeśli wasz związek przetrwa, nigdy nie wiadomo, w czyje dłonie może trafić jego telefon…
Czytaj też: Czujesz się SAMOTNY? Przeczytaj koniecznie!
Źródło: Womanitely
Zdjęcia: Pixabay
Komentarze
Komentarze