Tegoroczne Boże Narodzenie zakończyło się tragedią pewnej rodziny, która już nigdy nie będzie taka sama. Wieść o śmierci 12-letniego chłopca imieniem Cason Hallwood wstrząsnęła całym światem!
Chłopiec wraz z mamą i rodzeństwem odwiedzili dziadków w Winsford. Ze względu na przejedzenie, Cason wybrał się na spacer. Przechodząc przez park – upadł na ziemię i nie mógł złapać tchu.
Zdążył zadzwonić do mamy, która błyskawicznie pojechała do parku podać mu adrenalinę. Niestety – na pomoc było za późno, a Cason Hallwood zmarł w szpitalu. Przyczyną zgonu był wstrząs anafilaktyczny.
To naprawdę straszne, utrata dziecka w Boże Narodzenie jest szczególnie bolesna. Jako rodzić nie mogę pojąć bólu jaki odczuwają teraz matka Casona i jego rodzina.
Przyznał Decruz, który jest jednym z przyjaciół rodziny Hallwood.
Decruz utworzył zbiórkę na pogrzeb chłopca i pomoc dla rodziny. Mężczyzna zebrał już około 8600 funtów. Matka chłopca bardzo dziękuje i wzruszyła się tak hojnym gestem. Media informują, że Louise nie chce udzielać jeszcze wywiadów. Matka 12-letniego chłopca jest zbyt wstrząśnięta zaistniałą sytuacją.
Źródło: kobieta.wp.pl
Zobacz także: Planujesz makijaż na Sylwestra? POSTAW NA BLASK!
Komentarze
Komentarze