Poziom empatii i sposób bycia. Zaszłam w ciążę po kilku dniach od poznania, to musi być przeznaczenie.”
Ojciec dziecka szybko odnalazł się w nowej rzeczywistości – jest chrześcijaninem, miejscowy ksiądz pomógł mu na rynku pracy a dziś Mokobé prowadzi własną działalność – jego firma zajmuje się transportem i handlem.
Kobieta urodziła na macie do jogi – pomagała jej trenerka, aktualnie matka przebywa z dzieckiem w szpitalu.
”Mały jest bardzo podobny do ojca” – tłumaczy pani Marzena.
Poród przebiegł sprawnie i bez komplikacji, pani Marzena na razie nie planuje powrotu do kraju.
Rodzice dziecka są weganami – czy synek pójdzie w ich ślady?
/fot. The Coli
Komentarze
Komentarze