W samolocie linii lotniczych Air New Zealand tuż przed lądowaniem doszło do tragedii.
Lot odbywał się z Argentyny do Nowej Zelandii i tuż przed lądowaniem 20-letnia pasażerka źle się poczuła i upadła. Załoga samolotu zaczęła natychmiast udzielać pomocy pasażerce, ale jak się okazało było już za późno.
Zaraz po lądowaniu na pokład przybyli ratownicy medyczni, jednak młodej kobiety nie udało się uratować i pasażerka zmarła. Pasażerowie zmuszeni byli zostać 40 minut na pokładzie, aby lekarze mogli przetransportować ciało zmarłej.
Do tragedii doszło w piątek 13 września podczas lotu NZ31 maszyną Boeing 777-200. Dokładnie nie są znane przyczyny tajemniczej śmierci 20-latki, która poczuła się źle dosłownie 10 minut przed lądowaniem.
Policja przesłuchała pasażerów siedzących w pobliżu 20-latki i podała do wiadomości, że śmierć nie jest traktowana jako podejrzana.
ZOBACZ TEŻ:Ma najdłuższe nogi na świecie i cały czas rośnie! Największą trudność sprawia jej…
Źródło:02/pixabay
Komentarze
Komentarze