Do placówki medycznej w Nowym Mieście Lubawskim trafił martwy noworodek. Przyniosła go matka – 16-letnia dziewczyna. Nastolatka twierdziła, że dziecko nie żyło, gdy się urodziło.
Z jej relacji wynika, że noworodek przyszedł na świat w domu. Poród odbył się 7 marca. Dzień później dziewczyna pojawiła się z nim w szpitalu. Dziecko było martwe.
Sekcja zwłok pozwoliła ustalić, że noworodek żył po porodzie (przez ok. 30 minut). Ta wersja jest więc niezgodna z tym, co lekarzom powiedziała jego matka.
Kobieta i jej chłopak usłyszeli zarzuty. 17-latek odpowie za przerwanie ciąży za jej zgodą. Podobno nakłaniał ją do zbrodni. Trafił do aresztu.
Ona zaś jest oskarżona o zabójstwo. W ośrodku wychowawczym 16-latka spędzi 3 miesiące.
Z relacji osób trzecich wynika, że 16-latka i 17-latek nie chcieli dziecka. Robili wszystko, aby nastolatka poroniła. Kobieta namawiała chłopaka, by uderzał ją w tym celu w brzuch.
Podobno rodzice nastolatki wiedzieli o tym, że córka spodziewa się dziecka.
Zobacz też: Ojciec wrzucił na Facebooka to zdjęcie córki. POTEM JĄ ZABIŁ
Źródło: Wiadomości WP
Źródło zdjęcia: pixabay.com
Komentarze
Komentarze