Weronika Rosati to polska aktorka, znana widzom przede wszystkim z serialu „Pitbull”, gdzie zagrała rolę Dżemmy u boku Marcina Dorocińskiego. Mogliśmy ją także podziwiać w filmie Marcina Krzyształowicza pt. „Obława”.
W 2018 roku Rosati rozstała się z ojcem swojej córeczki Elizabeth, Robertem Śmigielskim. Sytuacja między byłymi kochankami jest bardzo napięta. Aktorka od dłuższego czasu stara się nagłośnić tę sprawę w mediach. Jej zdaniem były partner nie wywiązuje się z obowiązków rodzicielskich, zalega z alimentami, nie przejmuje się losem małej córeczki.
Jakiś czas temu Rosati postanowiła uciec z małą córeczką do Los Angeles, gdzie złożyła wniosek o wydanie zakazu zbliżania się byłego partnera do niej i Elizabeth. Śmigielski skierował sprawę do sądu. W poniedziałek Weronika i Robert stawili się w tam, by uregulować sprawy rodzicielskie. Doszło między nimi do poważnej kłótni. Reporterom udało się uwiecznić całe zajście.
Zabranie dziecka bez mojej zgody to jest prawie porwanie rodzicielskie – powiedział Śmigielski. Proszę pokazać, kiedy pytałaś o zgodę na zabranie za granicę dziecka. To nie jest twoja własność. Ty musisz pytać się o zgodę na wyjazd.
A kiedy zabroniłeś? – odparła Weronika. A w ogóle chciałam ci powiedzieć, że masz się trzymać 91 metrów ode mnie.
W Polsce nie obowiązuje to prawo – odpowiedział Śmigielski.
Nieprawda, obowiązuje wszędzie na świecie – dodała Rosati.
Nie jesteś Amerykanką. Chcę zobaczyć dziecko.
Możemy to skonfrontować, ale nie za pośrednictwem prasy. Złożyłeś ten wniosek nie po to, żeby się zobaczyć z córką, tylko po to, żeby się wybielić w prasie. Robisz przedstawienie przed prasą… Tak właśnie moje życie wyglądało – zakończyła Rosati.
Co wy na to?
Źródło: Pudelek, Fakt
Zobacz też: Małgorzata Rozenek MA POWAŻNY PROBLEM! „W naszym przypadku to nie takie proste”
Komentarze
Komentarze