Pewna młoda striptizerka opowiedziała w wywiadzie dla Daily Mail o najdziwniejszych momentach w swojej pracy.
Jest striptizerką od niedawna
18-letnia dziewczyna, która nazywa siebie Imperial, zaczęła pracować jako striptizerka, gdy była w liceum. Młoda kobieta przyznaje, że bardzo często spotyka się z lekceważącym podejściem mężczyzn i nienawiścią ze strony zazdrosnych kobiet.
Spotkała w pracy… ojca
W wywiadzie dla Daily Mail striptizerka opowiedziała, jak kiedyś przypadkowo spotkała swojego ojca podczas pracy. Nastolatka została zatrudniona do pracy na prywatnym przyjęciu. Kiedy tańczyła w pokoju VIP nic nie wskazywało, że za chwilę wydarzy się coś tak upokarzającego. Gdy tylko wyszła na scenę, zobaczyła przy barze swojego ojca. Mężczyzna porzucił jej matkę, gdy miała 14 lat.
Jak zachowała się Imperial?
Kobieta przyznała, że jak tylko zobaczyła swojego ojca, uciekła do prywatnego pokoju, gdzie wpadła w prawdziwą histerię. Mężczyzna, który ją zatrudnił, zapytał, co jej się stało, na co ta wyjaśniła mu całą sytuację. Jej szef pozwolił jej pracować przez resztę wieczoru w pokojach VIP.
Czytaj też: Bohater „Barw Szczęścia” ożeni się z prostytutką! Chodzi o…
Nie tylko ojciec…
Pewnego razu, gdy Imperial była jeszcze w liceum, tańczyła w klubie i spotkała jednego ze swoich… nauczycieli. Oboje byli bardzo zawstydzeni i kiedy spotkali się w szkole, postanowili nigdy o tym nie rozmawiać. Nauczyciel dotrzymał obietnicy.
Brutalni klienci
Striptizerka opowiedziała też, jak kiedyś podczas pracy została brutalnie potraktowana przez pewnego mężczyznę. Kiedy Imperial powiedziała mu, że by więcej tak nie robił, jej rozmówca rozgniewał się i wyciągnął pistolet. Na ratunek przyszedł ochroniarz, który postrzelili go w kolano. Kobieta przyznała, że nie raz była molestowana przez gości klubów. Groziły jej także żony bywalców lokali ze striptizem.
Źródło: Daily Mail
Zdjęcie: Daily Mail
Komentarze
Komentarze