Kilka dni temu u Żurnalisty pojawił się wywiad Jakuba Rzeźniczaka. Piłkarz zszokował treścią swoich wypowiedzi, a rozmowa odbiła się szerokim echem.
Jakub Rzeźniczak, który zdradzał swoją żonę, wchodził w kolejne związki bez żadnej pauzy i zostawił też dwie kobiety w ciąży, w swoich oczach jest ciepłą i miłą osobą, która bardzo się stara.
Pomijające jednak kwestie osób dorosłych, piłkarz w szokujący sposób wypowiada się na temat swojej córki Inez – ze związku z Eweliną Taraszkiewicz.
Otóż to, że Ewelina zaszła w ciążę, opisuje jako wielki cios, taki który do tej pory go boli. Przyznał też, że nie ma żadnej relacji z córką. Co więcej, Rzeźniczak twierdzi, że z mamą Inez nigdy nie był w związku, a nawet że płacił jej za seks.
Do tych słów odniosła się Sylwia Bomba:
Uważam, że pewne rzeczy nie powinny paść. Jak poczuje się jego córka, gdy za lat 10 wyczyta, że istnieje dlatego, że tata zapłacił komuś za seks. Są takie rzeczy, które nie powinny nigdy paść.
(…) apelowałabym o trochę większą dojrzałość, należy myśleć nie tylko o sobie i swoich emocjach, ale także przede wszystkim o emocjach małych dzieci. Jesteśmy odpowiedzialni za dzieci, które powołaliśmy na świat i powinniśmy je chronić.
>>>Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka walczy o alimenty. Na samo przedszkole wydaje niezłą sumkę!
Celebrytka stwierdziła też, że Jakub powinien iść raczej do terapeuty, a nie na wywiad:
…jednak Jakub zamiast pójść do terapeuty, poszedł na wywiad i pomylił specjalistów.
– skwitowała.
>>>Ekspertka podsumowała Jakuba Rzeźniczaka: „zła (a do tego niekoniecznie myśląca) postać.”
Komentarze
Komentarze