Szwedzi chyba jako jedyni postanowili wytworzyć tzw. odporność stadną.
Z tego względu Szwedzi nie zastosowali żadnych rygorystycznych obostrzeń. Obywatele mieli tylko zalecenia, by się chronić czy unikać większych skupisk, jednak większość się do tego nie stosowała.
Przypomnijmy, że odporność stadna powstaje wtedy, gdy znaczna część populacji staje się odporna na daną infekcję. Zatem taka odporność może się wytworzyć w sytuacji, gdy spora część społeczeństwa przejdzie wirusa i zyska odporność.
W połowie maja przebadano grupę mieszkańców Sztokholmu i przeciwciała występowały tylko u 7,3 % osób. Gdybyśmy mieli do czynienia z odpornością stadną, wskaźnik powinien objąć znacznie ponad połowę populacji.
Tymczasem w Szwecji jest już 65 137 zarażonych koronawirusem, a zmarło 5280 (dla porównania w Polsce odpowiednio 33 714/1435).
Tym samym Światowa Organizacja Zdrowia umieściła Szwedów w grupie o trudnej sytuacji epidemiologicznej. Mimo to szwedzki rząd pozostaje niewzruszony. Główny epidemiolog Szwecji Anders Tegnell uznał, że stanowisko WHO jest nieporozumieniem, a wysoki wskaźnik zachorowań wynika z tego, że wykonuje się więcej testów(!).
Sami Szwedzi także nie wykazują obawy przed Covid-19. W internecie pojawiło się nagranie przedstawiające Szwedów jadących autobusem. Filmik jest aktualny bo z 26 czerwca.
W autobusie panuje tłok, ale nikt nie zachowuje dystansu i nikt nie ma maseczki. Wydaje się zatem, że Szwedzi są na dobrej drodze do zbudowania stadnej odporności 🙂
Komentarze
Komentarze