Do tragedii doszło w popularnej miejscowości nad Bałtykiem.
Plaża była w tym odcinku niestrzeżona, dlatego ratownicy nie mogli zareagować na czas. W czwartek bardzo długo przeprowadzano tam reanimację.
Tragedia wydarzała się w miejscowości Chłopy, gmina Mielno w województwie zachodniopomorskim. W czwartek mężczyzna wypoczywał na plaży wraz ze swoją żoną. Około godziny 12 wszedł do morza, aby popływać.
Po jakimś czasie turyści dostrzegli unoszące się cało na wodzie. Plażowicze natychmiast ruszyli mężczyźnie na pomoc, po czym wyciągniętogo go na brzeg. Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Natychmiast rozpoczęto reanimację, która trwał około godziny. Niestety 65-letni plażowicz zmarł.
ZOBACZ TEŻ:Zawładnęły nią OPERACJE PLASTYCZNE. JEJ TWARZ MA tragiczne PROPORCJE [FOTO]
Mielno to jedna z popularniejszych plaż Bałtyku. Jak wszędzie istnieją jednak wyznaczone miejsca, gdzie kąpieliska są strzeżone np. przy zejściu od ul. Kościuszki i ul. Morskiej.
Źródło:02/pixabay
Komentarze
Komentarze