Pamiętajmy, że nie ma złych i dobrych emocji, są jednak przyjemne i trudne dla nas, nieprzyjemne.
Aby je rozładować i pomóc dziecku poradzić sobie z nimi, bardzo ważna jest rozmowa i wsparcie rodzica. Jednak gdy największy „pożar” zostanie już ugaszony, można też pobawić się z dzieckiem w taki sposób, który jeszcze bardziej pomaga w rozładowaniu emocji.
W takiej zabawie szczególnie ważny jest ruch i często też kontakt (dotyk) z rodzicem. Agnieszka Grochala z profilu „Senso Baby” proponuje następujące zabawy:
- wspinaczka – dziecko próbuje się wspiąć na rodzica, rodzic może utrudniać zabawę np. poprzez zmianę pozycji
- klej – rodzic smaruje się niewidzialnym klejem, do którego „przykleja” się dziecko, maluch próbuje oderwać się od rodzica
- kamień – dziecko udaje kamień, a rodzic próbuje go ruszyć, przesunąć
- robienie ciasta, kanapki – maluch kładzie się np. na łóżku, a my robimy z niego „ciasto” czyli ugniatamy, wałkujemy itp.
- start rakiety – dziecko udaje rakietę, może tupać, potrząsać rękami, nogami – tak rakieta szykuje się do startu
Można też robić śmieszne miny, „mocować” się z dzieckiem, skakać na jednej nodze, chodzić jak słoń, tańczyć itp.
W tym wszystkim jednak najważniejsza jest uważność rodzica. Zauważyć bowiem trzeba, że dziecko nie „marudzi” tylko na przykład ma jakąś trudną emocję. I w zależności od tego, jaka to emocja – odpowiednio zareagować.
Zobacz też:
Strach czy złość. JAK wyciszyć trudne emocje?!
Komentarze
Komentarze