3-letnia Nadia nie żyje. Umierała 3 miesiące. Nie można było jej pomóc. Zmarła na powszechną chorobę. Nie mogła być przeciwko niej zaszczepiona przez wzgląd na inne schorzenie, na które cierpiała.
Nadia zmarła na odrę. Dziewczynka mieszkała w Serbii. Tam działa prężnie ruch antyszczepionkowców. Skutkiem ich działalności jest wzrost zachorowań na tę chorobę. Najczęściej ofiarami są dzieci, które nie zostały zaszczepione.
W przypadku Nadii decyzja o nieszczepieniu to wynik choroby, którą u niej stwierdzono. Dziewczynka w pierwszym roku życia miała niski poziom wapnia w organizmie. Okazało się, że to hipokalcemia. Ta choroba uniemożliwiła zaszczepienie dziewczynki przeciwko odrze.
Nadia często bywała w szpitalach. W 2018 roku trafiła do sali z chłopcem chorym na odrę. Zaraziła się. Stan jej zdrowia uległ pogorszeniu, przestała jeść i pić.
Rodzina i lekarze walczyli o jej życie przez 3 miesiące. Niestety zmarła w kwietniu.
Dziś rodzice dzielą się tragedią i ostrzegają innych przed konsekwencjami nieszczepienia dzieci.
“Każde dziecko ma prawo do ochrony przed zakaźnymi chorobami” – mówi mama Nadii.
Zobacz też: Rodzice NARAŻAJĄ DZIECI na ŚMIERĆ. Po 20 latach wraca CHOROBA ZAKAŹNA
Źródło: gazeta.pl
Źródło zdjęć: Facebook
Komentarze
Komentarze