W Irlandii Północnej przyszła na świat dziewczynka z mózgiem poza czaszką. Choć lekarze nie dawali Karlie Toland szans na przeżycie, to żyje ona już 17 miesięcy. Ich zdaniem miała żyć jedynie pół godziny.
Karlie Toland urodziła się z częścią mózgu na zewnątrz czaszki. To nie jedyny problem, z którym dziewczynka się zmaga. U dziewczynki stwierdzono kilka chorób. Cierpi ona na przepuklinę mózgową, holoprozencefalię, mózgowe porażenie dziecięce. Zdiagnozowano u niej też małogłowie i brakujący 22 chromosom. To rzadkie schorzenia.
Początkowo lekarze sądzili, że umrze w ciągu 20-30 minut od dnia narodzin. Potem twierdzili, że dają jej kilka dni. Okazało się jednak, że dziewczynka jest bardzo silna.
Kiedy Karlie miała 4 tygodnie, wystająca część czaszki została usunięta.
Żyje już 17 miesięcy. Karlie zaczyna raczkować! Jej rodzice wierzą, że będzie wiodła normalne życie. Jednocześnie przyszłość dziewczynki wciąż jest niepewna.
Zobacz też: Urodziła dziecko MŁODSZE od siebie tylko o PÓŁTORA ROKU. To REKORD świata
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęć: dailymail.co.uk, pixabay.com
Komentarze
Komentarze