Rodzice mający dzieci w wieku przedszkolnym powinni zwrócić uwagę na to, co mówią lub robią w obecności swoich dzieci.
A o tym, czego lepiej nie mówić przedszkolakom pisze psycholog Ewa Sękowska-Molga.
Otóż nie powinniśmy:
- omawiać z przedszkolanką zachowania syna czy córki w jego obecności – przez takie zachowanie nasza pociecha może się poczuć nieswojo
- nie mówić, że odbierzemy dziecko z przedszkola o danej porze (wcześniej niż zwykle), jeśli nie zamierzamy tego zrobić – nigdy nie okłamujmy dziecka
- straszyć dziecka przedszkolem, że zostanie w nim dłużej lub że pójdzie tam jak będzie niegrzeczne (czyli za karę) – przedszkole będzie się kojarzyło z czymś nieprzyjemnym
- nie prosić, czy wręcz domagać się obietnicy, że będzie grzeczne/nie będzie płakać/ładnie zje obiadek – bo tym samym wywieramy na maluchu niepotrzebną presję
- nie bagatelizować emocji dziecka czy też im zaprzeczać – każdy ma prawo do czucia tak jak się czuje
- nie porównywać naszego syna czy córki z innymi dziećmi – w założeniu ma to działać motywująco, jednak tego typu uwagi mogą mieć przeciwny skutek
Ewa Sękowska-Molga zachęca za to, by w naszym „słowniku” było więcej pozytywnych komunikatów – akceptacji, aprobaty i wsparcia.
>>>Dziecko nie może zasnąć? Jak wyciszyć je przed snem?
Komentarze
Komentarze