Ciąża trwa 9 miesięcy. W tym czasie ciało kobiety zmienia się, ustaje miesiączka. Okazuje się, że można nie wiedzieć, że spodziewa się dziecka.
Niewiarygodne, ale 24-letnia Charlotte Dubard, która mieszka w Londynie, nie była świadoma, że jest w ciąży. Nic nie podejrzewała. Przez 9 miesięcy nie stało się nic, co mogłoby na to wskazywać. Normalnie pracowała, piła alkohol i paliła papierosy. Co więcej, stosowała antykoncepcję i, jak twierdzi, regularnie miesiączkowała.
Jedynie kobieta zauważyła, że ma wzmożony apetyt na produkty słodkie. Przytyła też kilka kilogramów, co mogła powiązać właśnie ze słodyczami.
Pewnego dnia zaczął boleć ją brzuch. Były to bardzo silne dolegliwości. Co zrobiła?
Włączyła kamerę w telefonie i zajrzała nią w krocze, aby sprawdzić, co się dzieje, jaka jest przyczyna bólu. Jej oczom ukazała się główka dziecka! Charlotte była zszokowana.
Ponieważ poród był już na zaawansowanym etapie, 24-latka nie pojechała do szpitala. Sama odebrała swój poród w domu. Na świat przyszedł chłopczyk. Kobieta nadała mu imię Elias.
Wiadomość o dziecku była także szokiem dla chłopaka Charlotte. Mężczyzna wrócił do domu już po tym, jak syn się urodził. Nie mógł uwierzyć, że został ojcem.
Zabrał matkę i dziecko do szpitala, by sprawdzić stan zdrowia.
Zarówno Charlotte, jak i jej rodzina określają Eliasa mianem cudu.
Zobacz też: “Żona cię ZABIJE!”. Młody tata wrzucił KONTROWERSYJNE SELFIE z porodówki
Źródło: metro.co.uk
Źródło zdjęcia: metro.co.uk
Komentarze
Komentarze