Brody jest poważnie chory. Winę za cierpienie syna ponosi matka. Przynajmniej tak sama twierdzi. Kobieta jest na siebie wściekła. Co zrobiła?
Jessica Leigh Bogen walczy o życie synka. Nie zaszczepiła go. Uważa, że to był błąd. “To moja wina” – mówi. Gdyby to zrobiła, można byłoby uniknąć choroby. Pojawiła się infekcja wirusowa.
Dodatkowe badania wskazały na krztusiec. Dziecko miało napady kaszlu, wystarczyła chwila, by robiło się sine. Miało kłopoty z oddychaniem.
Teraz dziecko jest w szpitalu podłączone do rurek. Nie może się poruszać, nie może samodzielnie pić ani jeść.
Kobieta i jej mąż podzieli się swoją historią w social mediach. Opisali ją w poście na Facebooku. Twierdzą, że decyzja o nieszczepieniu miała wpływ na stan zdrowia dziecka.
Na skutek działań antyszczepionkowców kobieta przestała szczepić syna po 6 miesiącach.
Teraz ostrzega innych rodziców, apelując, by szczepili swoje dzieci. Ona pluje sobie teraz w brodę, obwinia się o działanie pod wpływem strachu i niewiedzę.
Zobacz też: 5-latka WYŁA Z BÓLU, nie mogła oddychać, GŁODOWAŁA. Matka OSTRZEGA
Źródło: Facebook
Źródło zdjęć: Facebook
Komentarze
Komentarze