Pewien Wietnamczyk tak bardzo przeżywał śmierć swojej ukochanej żony, że nie chciał się z nią rozstawać ani psychicznie, ani fizycznie. Postanowił więc wykopać jej szczątki i od 16 lat śpi z nią w tym samym łóżku….
Był zdruzgotany
Le Van był załamany, gdy zmarła jego żona. Był przerażony myślą, że stracił ją na zawsze! Wietnamczyk znalazł jednak rozwiązanie, dzięki któremu on i jego syn czują się znacznie lepiej po jej śmierci.
Minęło 16 lat od śmierci kobiety, a jej mąż wciąż śpi obok niej w jednym łóżku!
Czytaj też: Szokująca historia: Ugandyjka twierdzi, że urodziła trojaczki. Problem w tym, że to PYTONY…
Wykopał rów na cmentarzu
Zanim Le Van wpadł na pomysł, żeby zatrzymać żonę w domu, najpierw wykopał rów na cmentarzu, aby spać tuż obok jej grobu. Kiedy władze dowiedziały się o jego chorym pomyśle, zabroniły mu spać na cmentarzu. Mężczyźnie dokuczała też brzydka pogoda, która sprawiała, że miał dosyć spania w wykopanym rowie…
Zabrał zwłoki do domu
Le Van uznał więc, że lepiej wykopać zwłoki i zabrać je do domu. Żeby ciało nie zgniło, mężczyzna pokrył je mieszaniną cementu, kleju i gipsu.
„Lokalne władze poprosiły Vana o ponowne pochowanie żony, a mężczyzna zgodził się. Ale jakiś czas później miejscowi ludzie donieśli, że Van nadal trzyma w domu jej zwłoki. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, ale z konserwatywnym charakterem pana Vana, incydent ten wciąż nie został rozwiązany” – powiedział w 2005 roku Tran Trong Sanh, przewodniczący miasta Ha Lam dla VietnamNet.
Jak widać miłość może popchnąć ludzi do robienia naprawdę SZALONYCH rzeczy!
Czytaj też: Ciężarna poszła popływać. Kiedy wyszła z morza plażowicze przeżyli SZOK…
Źródło: Odditycentral.com
Zdjęcia: Odditycentral.com
Komentarze
Komentarze