Pod koniec czerwca na instagramie Julii Wróblewskiej pojawiły się jej zdjęcia z ciążowym brzuszkiem.
Fani spekulowali, czy jest to rola w jakimś filmie, czy też faktycznie ciąża Wróblewskiej. Sama aktorka przez kilka dni „bawiła” się tym żartem, w końcu przyznała, że chodzi o nowy projekt.
Była nim rola w 10- minutowym filmie Reżysera Życia (Daniel Rusin) specjalizującym się w krótkich produkcjach na poważne tematy. Julia już kilkakrotnie współpracowała z tym reżyserem, a tym razem chodzi o niechcianą ciążę i nosi – jakże wymowny – tytuł „Wpadka”.
Julia Wróblewska gra tu główną rolę – Julki, która zachodzi w ciążę ze swoim chłopakiem. Nie miał tu więc miejsca gwałt czy przygodny seks. Mimo to dziewczyna bardzo obawia się reakcji rodziców i otoczenia na zasadzie „co ludzie powiedzą”.
Chłopak Julii staje na wysokości zadania i nie tylko poczuwa się do odpowiedzialności, ale też proponuje ślub. Przychodzi do rodziców dziewczyny by się oświadczyć. Oni dopiero wtedy się dowiadują i reagują zgodnie z tym, czego spodziewała się Julia – są oburzeni.
Jak napisał Reżyser Życia:
Film nie ma na celu nakierunkować kogoś do decyzji. Większość scen z filmu jest oparta na faktach i pokazuje co się dzieje w głowach młodych dziewczyn po wpadce. Moim zdaniem największym problemem jest strach i brak chęci rozmowy z najbliższymi o tym co się stało. Często porad/pomocy szuka się u kogoś obcego. Każdy ma wybór.
I faktycznie film ukazuje przede wszystkim dylemat głównej bohaterki. Na koniec jednak pojawia się napis:
ZAWSZE MASZ WYBÓR BY DAĆ SZANSĘ ŻYCIU
Zachęcamy do obejrzenia tego poruszającego filmu (poniżej).
Zobacz też: Julia Wróblewska opowiedziała o swoich przeżyciach. Są przerażające!
Komentarze
Komentarze