Właściciele lokalu DK Oyster na greckiej wyspie za wszelką cenę chcą nabijać swoich (niczego nieświadomych) klientów w butelkę. Chyba się przeliczyli, bo kilka dni temu w mediach zrobiło się o nich bardzo głośno. Wszystko za sprawą klientów, którzy opisali swoją historię za pośrednictwem mediów społecznościowych. Za obiad w lokalu DK Oyster zapłacili… 3,6 tys. złotych!
Turyści, którzy wybrali się na obiad do lokalnej knajpki na greckiej wyspie Mykonos – (odwiedzony przez nich lokal nosi nazwę DK OYSTER) ostrzegają innych przed tym miejscem. Za zjedzone posiłki i wypite napoje kazano im zapłacić 836 euro! Amerykanie uznali, że nie puszczą tego płazem i opisali swoje przykre doświadczenia w mediach społecznościowych.
„To zwykle oszustwo. Spójrzcie na zdjęcie, które umieściłem. Naliczyli nam 830 euro za kalmary, 6 piw i 3 sałatki. Personel nie jest uczciwy, odmawia pokazania menu i cen” – napisał na TripAdvisor wściekły turysta pochodzący ze Stanów Zjednoczonych.
No cóż… mamy nadzieję, że ten artykuł stanie się dla was przestrogą. Takie praktyki ze strony właściciela lokalu gastronomicznego są po prostu nieuczciwe! A co wy na to? Koniecznie napiszcie w komentarzu!
Źródło: TripAdvisor
Źródło zdjęcia: Pixabay
Zobacz również: 21-LATKA straciła życie przez SELFIE!
Komentarze
Komentarze