Historia wydarzyła się w jednej z syberyjskich wiosek. Rodzina mieszkała blisko lasu. Miała syna Andrzeja.
Dzieciństwo z wilkiem
Sąsiad rodziny przyniósł szczenię, które później okazało się wilkiem. Zdarzyło się to w dzień narodzin małego Andrzeja. Zwierzak został u nich. Rósł razem z chłopcem. Malec i wilk bardzo się zżyli. Dziecko nie czuło obawy przed wilkiem. Pewnego dnia do rodziny przyjechali goście a wilk na ten cas został zamknięty w stodole.
Nerwy chłopca
To zdarzenie zdenerwowało małego Andrzeja. Chłopiec chciał bawić się ze swoim przyjacielem. Gdy to się nie udało, Andrzej uciekł do lasu. Szukała go rodzina, znajomi i mieszkańcy wioski. Jednak bezskutecznie. Rodzina postanowiła, że wypuści wilka ze stodoły. Liczyli na to,że zwierzę być może podejmie trop. Wilk natychmiast pobiegł do lasu.
Wycie wilka
W miejscowości rozległo się wycie wilka. Gdy osoby, które poszukiwały chłopca podeszły bliżej, zobaczyły ,że na dziedzińcu siedzi ranny wilk a obok niego wyczerpany chłopiec. Widać było ślady wleczenia malucha po ziemi. Ludzie chcieli zabrać chłopca lecz wilk na to nie pozwolił. Dopiero odstąpił od malucha, gdy zjawili się rodzice Andrzeja.
Ranny wybawiciel
Zwierzę było poważnie ranne. Okazało się,że wpadło w pułapkę kłusowników. Jednak zdołał wydostać się i zawlec chłopca do miejscowości. Dziecko wymagało leczenia w szpitalu, ale jego stan się poprawiał. Po tym zdarzeniu chłopiec i wilk jeszcze bardziej związali się. Po wielu latach, po śmierci wilka dorosły już Andrzej postawił jemu pomnik. W ten sposób podziękował za uratowanie życia.
źródło: kolezanka.com
zdjęcia: pexels.com
Komentarze
Komentarze