Popularny aktor po opuszczeniu sklepu grzmi na swoich mediach społecznościowych: „To jest SPRZECZNE Z KONSTYTUCJĄ” i kpiąco dodaje: „Mam badania z krwi, że wszystko jest w porządku, bo egzystuję na planach filmowych. Prędzej zaraziłbym się od ochroniarza”. Czy ma rację?
Medialny celebryta
Popularny aktor nie daje o sobie zapomnieć. Choć póki co nie występuje w serialach ani programach, raz na jakiś czas przypomina o sobie biorąc udział w medialnych aferach. Ostatnio ogromne emocje wywołała sprzeczka z Grażyną Wolszczak o teatr. Jednak dużo większe zamieszanie wywołuje podejście Tomasza Karolaka do panującej pandemii.
Tomasz Karolak ignoruje koronawirusa?
Wydaje się, że celebryta ostatnio sporo czasu spędza z matką jego dzieci Violą Kołakowską, która jest fanką wszystkich teorii spiskowych dotyczących koronowirusa. Gwiazda nie wierzy w to, iż od kilku miesięcy owy wirus tak bardzo opanował świat i stanowi faktyczne zagrożenie. Karolak z całą pewnością powiela zdanie byłej partnerki, gdyż sam opowiada na ten temat coraz większe brednie.
Czytaj też: Oleh z „Big Brothera”ma koronawirusa i ignoruje swój problem? Czy zaraził innych?
Aktor wyproszony ze sklepu
Właśnie doświadczyłem wyproszenia ze sklepu IKEA, dlatego że nie zasłaniałem maseczką ust i nosa. Mam badania z krwi, że wszystko jest w porządku, bo egzystuję na planach filmowych. To ja powinienem zadzwonić na policję, bo bezpodstawnie usunięto mnie ze sklepu. Zakrywanie maseczką nosa jest, jak wiadomo, sprzeczne z konstytucją. Poza tym jestem człowiekiem, który dba o własne zdrowie i prędzej bym się od ochroniarza zaraził.
Tym samym aktor dał wyśmienity popis swojej ignorancji po raz kolejny udowadniając, że uważa się za lepszą osobą od innych.
Jak myślicie czy Tomek Karolak w końcu zrozumie, iż wirus stanowi prawdziwe zagrożenie dla ludzi?
Źródło: Pudelek.pl
Zdjęcia: Instagram
Komentarze
Komentarze