Katarzyna Glinka 2 maju 2020 roku po raz drugi została mamą i bardzo szybko wróciła do dawnej figury.
Widać jednak, że Kasia Glinka tęskni do jeszcze dawniejszej i chudszej wersji siebie. Zamieściła zdjęcie z przed lat, na którym jest bardzo chuda i napisała:
Chuda czy gruba? Jaką wersję siebie najbardziej lubicie?
Ja lubię siebie w wersji slim😆
No może aż tak jak na tym zdjęciu to nie :):) wtedy trochę przesadziłam 🤣 ale generalnie dobrze się czuję w wersji „za chuda”🤪🤪 No tak mam i tyle:):):) Szkoda tylko, ze przy takim rozmiarze adekwatnie maleją atrybuty kobiecości 👙😂
Zwróciła się też do fotografa, który robił to zdjęcie:
@lukaszpecak powtarzamy sesję?
Po dwóch ciążach to będzie wyzwanie 💪🏻💪🏻💪🏻
Internauci zdziwieni byli dylematem Katarzyny Glinki odnośnie jej figury. Radzili jej by po prostu akceptowała siebie i była szczęśliwa:
co to jest w ogóle za określenie chuda czy gruba, pani Kasiu? słabe, jak na osobę publiczną
Każdą wersję najważniejsze żeby czuć się dobrze z samym sobą. 😉
Chuda?gruba?eeee najważniejsze by była szczęśliwa💝💝
Ja najszczęśliwszy czułem się gdy byłem otyły 😂 jak kot Garfield. Ludziom pasowało jak wyglądałem jak własne zdjęcie rentgenowskie 😉
Wy też uważacie, że figura nie ma znaczenia, a bardziej liczy się nastawienie do samych siebie?
Komentarze
Komentarze