Pochodzący z Concord w Kalifornii 21-latek Peter Zhu jakiś czas temu zmarł w wyniku obrażeń, których doznał w wypadku narciarskim. Choć nie miał partnerki, za kilka lat może zostać ojcem! Jak to możliwe?
Mimo, że 21-letni kadet już nie żyje, rodzice Zhu będą mogli wykorzystać zamrożone plemniki do spłodzenia jego potomka – zadecydował o tym sędzia Sądu Najwyższego w Nowym Jorku.
„W tej chwili sąd nie nakłada żadnych ograniczeń na wykorzystanie zamrożonych plemników zmarłego w celach prokreacyjnych” – tłumaczył swoją decyzję sędzia John Colangelo.
Dodał również, że nie znalazł żadnych ograniczeń w prawie stanowym lub federalnym. Rodzice zmarłego w wypadku Petera Zhu przyznają, że ich syn zawsze marzył o posiadaniu potomstwa. Wiele wskazuje na to, że poczęcie miałoby nastąpić dzięki metodzie in vitro, a matką potomka miałaby zostać surogatka. Rodzina zmarłego nie podjęła jednak ostatecznej decyzji w tym temacie. Bliscy Petera Zhu otrzymali zgodę sądu na pobranie i zamrożenie jego nasienia w tym samym czasie, w którym przeprowadzano operację pobrania jego narządów wewnętrznych do dalszej transplantacji.
O tym, czy Peter Zhu zostanie ojcem zadecydują również lekarze, którzy mogą odmówić przeprowadzenia zabiegu powołując się na klauzulę sumienia.
Czy waszym zdaniem rodzice zmarłego powinni decydować o takich sprawach? Koniecznie napiszcie w komentarzu
Źródło: Daily Mail
Źródło zdjęcia: Youtube
Zobacz też: Czy Julia Wieniawa jest już MILIONERKĄ? Nie uwierzysz, ILE ZARABIA
Komentarze
Komentarze