Site icon Dziecko i Figura

ZMUSIŁA RODZICÓW, by zabrali ją do szpitala. URATOWAŁA SOBIE ŻYCIE

Paluszek i główka to szkolna wymówka – mówi znane powiedzenie, które oznacza, że dzieci często symulują objawy chorób tylko po to, aby nie iść do placówki edukacyjnej. Jednak w przypadku 5-letniej Reese było inaczej.

Kiedy rodzice wrócili do domu, zastali córkę zapłakaną. Reese krzyczała. Wpadła w histerię. Domagała się tego, by mama i tata zabrali ją do lekarza.

Rodzice byli zszokowani zachowaniem dziecka. Nigdy wcześniej Reese tak się nie zachowywała. Zawieźli ją do szpitala.

Szereg badań pozwolił na postawienie diagnozy. Okazało się, że dziewczynka jest chora na raka. Nowotwór zaatakował nerkę. Był to guz Wilmsa.

Chociaż lekarze podjęli leczenie natychmiast, nie dało ono oczekiwanych rezultatów. Przeprowadzono więc operację i radioterapię.

Teraz szanse na jej całkowite wyleczenie są duże, a to dlatego, że Reese trafiła do szpitala odpowiednio wcześnie. 5-letnia dziewczynka dzielnie znosi terapię.

Zobacz też: STRACIŁA oko, ale URATOWAŁA dzieci. Dziś PRZESTRZEGA innych

Źródło: jesusdaily.com
Źródło zdjęcia: jesusdaily.com, Yahoo

Komentarze

Komentarze

Exit mobile version