Daniel Martyniuk nie przestrzega kwarantanny? Jak donosi Pudełek syn Zenka ma „gdzieś kwarantannę”.
Jeden z tabloidów potwierdza – Daniel został objęty 14-dniową kwarantanną po powrocie z zagranicy. Zdaniem Pudelka młody Martyniuk kwarantanny nie przestrzega a ponadto zdaniem dziennikarzy mama Daniela „nie przyjmuje tego do wiadomości”. Jaka jest prawda? Sprawę skomentowała Danuta Martyniuk.
Pandemia koronawirusa każdego dnia pochłania coraz więcej ofiar. Póki co nic nie wskazuje na to aby sytuacja miała ulec poprawie. Rząd od miesiąca apeluje o rozwagę i wprowadza kolejne restrykcje. Czy Daniel Martyniuk rzeczywiście nie przestrzega zasad kwarantanny?
Jak poinformował Fakt, syn Zenka Martyniuka został co objęty obowiązkową kwarantanną domową po powrocie z wyjazdu do Holandii i Niemiec. Z kolei jego sąsiedzi mówią, że w czasie kiedy powinien przebywać w domu „ciągle gdzieś jeździł” .
Kiedy do niego zadzwonili, usłyszeli, że nie może rozmawiać, bo bierze prysznic i oddzwoni za 15 minut. W sposób lekceważący wypowiadał się też o zasadach kwarantanny – powiedział Faktowi nadkomisarz Tomasz Krupa z podlaskiej policji.
Do sprawy zdecydowała się odnieść Danuta Martyniuk. Jej zdaniem rewelacje o nieprzestrzeganiu zasad kwarantanny przez jej syna są nieprawdziwe.
-Daniel w ostatnich dniach nie przebywał za granicą. Jakoś niedawno mówił nam tylko, że jedzie do Gdyni. Natomiast o żadnym dalszym wyjeździe nie było mowy – powiedziała Danuta Martyniuk w rozmowie z Faktem.
Komentarze
Komentarze