Do przerażającego zdarzenia doszło ostatnio w centrum Lubina. 14-latek stanął w obronie swojej koleżanki, która została chwilę wcześniej zaczepiona przez grupę mężczyzn. Jeden z nich zadał mu śmiertelny cios nożem. Oprawcy postawiono zarzut zabójstwa, reszta mężczyzn usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy poszkodowanemu.
– Jednemu z trzech mężczyzn, zatrzymanych po śmierci chłopca, Prokuratura Rejonowa w Lubinie postawiła zarzut zabójstwa. Drugi z mężczyzn usłyszał dwa zarzuty – nieudzielenia pomocy ofierze oraz niezawiadomienia o popełnionej zbrodni – powiedziała prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Do tragedii na Wzgórzu Zamkowym w centrum Lubina doszło w sobotę, około godz. 1.00 w nocy. Czternastolatek spotkał się wówczas z dwiema koleżankami (14 i 16 lat). W pewnym momencie jedna z dziewcząt została zaczepiona w jednoznaczny sposób przez nieznanego mężczyznę. 14-latek stanął w obronie koleżanki, za co zapłacił życiem.
– Trzeci z mężczyzn miał być właśnie doprowadzony do prokuratury. Usłyszy również dwa zarzuty – nieudzielenia pomocy ofierze oraz niezawiadomienia o popełnionym morderstwie. Prokurator zdecyduje, czy występować o środek zapobiegawczy wobec niego – powiedziała do dziennikarzy Wirtualnej Polski Lidia Tkaczyszyn.
Źródło: Wirtualna Polska
Zobacz też: CZY MOŻNA UPRAWIAĆ SPORT W CIĄŻY? Zobacz odpowiedź POŁOŻNEJ
Źródło zdjęcia: Pixabay
Komentarze
Komentarze