W pół roku po porodzie prezentuje nienaganną figurę. Jednak jej córeczka…
„Hihi moja córka miała też takie 'fit’ udka jak Mia :)” – skomentowała jedna z fanek znanej trenerki.
Edyta Litwiniuk zamieściła na instagramie zdjęcie, na którym widać jej szczupłą sylwetkę i płaski brzuch. Córeczka jednak do chudziaków nie należy.
Trenerka zapytała jeszcze ironicznie (?):
„Fit Mia pyta czy jutro wrzucić tutaj jej ulubiony trening nóg? 😎
Dajcie koniecznie znać czy chcecie 🤗”
Wiadomo, że maluchy mają pulchne nóżki, ale te nóżki są raczej grube niż pulchne, więc żarcik z „fit” jest chyba nie na miejscu…
Edyta jednak poszła dalej i faktycznie pokazała, jak córeczka – Mia „trenuje”.
To znaczy, córeczka leży w wózku, a mama macha nogami.
Tak szczerze… nie bardzo rozumiemy poczucie humoru Edyty Litwiniuk…
fot. instagram.com/edytalitwiniuk.pl/
Komentarze
Komentarze