Blanka Lipińska i Aleksander Milwiw-Baron to gorąca para tego roku.
Sama pisarka, czy jak Blanka mówi o sobie „wesoła grafomanka” jest postacią kontrowersyjną. To autorka wręcz pornograficznej książki pt. 365 dni. Z kolei Baron – gitarzysta zespołu Afromental jeszcze do niedawna związany był z młodziutką Julią Wieniawą.
Tym samym związek Blanki i Alka dla wielu osób był zaskoczeniem. Sama para cieszy się swoją – jak piszą – „love” i ogłaszają ją całemu światu. Wczoraj właśnie Lipińska zmieściła instastory z ich pobytu na Helu.
Nad morze wybrali się kamperem. Blanka z mocno wymalowanymi oczami opowiada, że jechali tylko 4,5 godziny i o 1 w nocy dojechali na półwysep Helski. Jednak oglądając stories Lipińskiej i Barona, ma się wrażenie, że jest ono pełne aluzji:
Śpi się tutaj rewelacyjnie, materac jest twardy – mówi Blanka, na to Baron wystawia kciuk i skanduje
As w rękawie, as w rękawie!
Nie, naprawdę śpi się tutaj super – zapewnia pisarka
Potem para przeniosła się na plażę, gdzie piła piwo.
Polecamy: Edyta Herbuś pokazała się NAGO. Zobacz!
I tu też doczekaliśmy się relacji. Blanka opowiada o tym, że leżą już kilka godzin:
Sytuacja jest naprawdę rozwojowa… – zaczyna Lipińska, Baron aluzyjnie się śmieje mówiąc:
Mocno dynamiczna!
Jak widać Blanka i Baron zamierzają dzielić się swoim szczęściem z całym światem. Co sądzicie o takim relacjonowaniu swoich prywatnych spraw?
Komentarze
Komentarze