Sportowiec z Nowego Jorku, który zaraził się koronawirusem, stracił 28 kilogramów podczas leczenia i zgubił prawie całe mięśnie – donosi „New York Post”. Zobacz, jak teraz wygląda!
Był czynnym sportowcem
Przed chorobą 40-letni Ahmad Ayyad czynnie boksował oraz brał udział w maratonach i torach przeszkód. Pierwsze objawy zakażenia koronawirusem pojawiły się u niego 11 marca. Ayyad miał wysoką gorączkę, stracił apetyt i zaczął się uskarżać na kaszel i katar. Cztery dni później mężczyzna zaczął mieć trudności z oddychaniem i osłabł do tego stopnia, że nie mógł ani chodzić, ani prowadzić samochodu. W końcu trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego grypę i COVID-19.
Stan Ayada z dnia na dzień się pogarszał. Mężczyzna został przeniesiony na oddział intensywnej terapii i podłączony do sztucznego wentylacji płuc (IVL). Przez trzy tygodnie był nieprzytomny. W tym czasie stracił całe mięśnie, schudł 28 kilogramów i zapomniał, jak samodzielnie przełykać pokarm.
Czytaj też: Odkryto szczególnie zakaźną formę koronawirusa. Infekuje…
Powrót do dawnej formy
Po odłączeniu się od wentylatora Ayad próbował wrócić do dawnej formy – wykonywał ćwiczenia jeszcze na oddziale szpitalnym. Kiedy został zwolniony do domu, znów zaczął uprawiać sport, ale jego zdrowie wracało do stanu sprzed znacznie wolniej, niż się tego spodziewał. Przez miesiąc jakakolwiek aktywność powodowała u niego atak duszności.
„Naprawdę martwię się o ludzi, którzy nie traktują poważnie koronawirusa” – mówi Ayad.
„Zaraziłem się i przeżyłem, ale mimo wszystko to było naprawdę przerażające doświadczenie” – dodał.
Zobaczcie, jak bardzo choroba zmieniła Ayada.
Czytaj też: Nieoczekiwany i wstydliwy skutek uboczny koronawirusa! Mężczyzna przez 4 godziny miał…
Źródło: CNN
Zdjęcia: Pixabay
Komentarze
Komentarze