Lecha Wałęsę spotkała przykrość ze strony jego żony, Danuty. Były prezydent podczas relacji live, został zbesztany przez własną żonę. Przykra sytuacja ?
Działa w sieci
Lech Wałęsa intensywnie udziel się w mediach społecznościowych. Dla byłego prezydenta internet stał się drugim życiem. Wałęsa bez ogródek komentuje życie polityczne w kraju i odnosi się też do spraw zagranicznych. Nadaje głównie z własnego domu.
Problemy ze zdrowie
Lech Wałęsa ostatnio przeszedł operację usunięcia zaćmy i operację serca. Ze wszystkim dzieli się internautami. Jednak mimo nie najlepszego zdrowia, były prezydent nie odpuszcza swojej działalności w sieci. Mówi też o własnej śmierci:
„Mam 76 lat plus jeszcze pięć- wie pan w mojej rodzinie nikt tak długo nie żył, ja i tak najdłużej żyję z naszej rodziny. I daję sobie jeszcze pięć lat życia !
A jak będę dłużej żył, to wtedy nie będę zadowolony”
Wraca do wspomnień
Były prezydent chętnie wraca do wspomnieć z lat działalności opozycyjnej. Podczas snucia swojej opowieści, relację na żywo przerwała żona Danuta. Weszła ona w kadr i ostro zareagowała na wynurzenia. Danuta Wałęsa powiedziała:
„Rodziną się kurde, zajmij!”
Żona prezydenta była wyraźnie zirytowana jego opowieściami i czasem, który poświęca internautom, a nie własnej rodzinie. Po ostrej interwencji żony, były prezydent szybko zakończył internetową relację i pożegnał się z odbiorcami. Czy żona przesadziła ? Czy może miała rację ?
źródło: jastrzabpost.pl
zdjęcie: Lech Wałęsa/Facebook
Komentarze
Komentarze