Dieta Francuzów jest nie tylko smaczna, ale i racjonalna. Francuzi nie wierzą w niską zawartość tłuszczu, ograniczenie węglowodanów, żywność niskokaloryczną ani pozbawioną smaku. Lubią jeść i spędzają dużo czasu przy stole. Wiedzą, kiedy przestać jeść i jak wyrabiać w dzieciach właściwe nawyki żywieniowe.
Jedzą często
Trzeba więc przyjrzeć się ich metodom. Francuzi spożywają posiłki rodzinnie tak często, jak mogą. Siadają przy wspólnym stole i cieszą się swoją obecnością. Bez telewizora, radia czy komputera. Chodzi o przedyskutowanie spraw bieżących, wytworzenie więzi i wspólną konsumpcję. Zresztą, nawet jeśli jedzą w samotności, to też zawsze na siedząco i bez towarzystwa zdobyczy techniki.
Nie jedzą między posiłkami
Obywatele znad Loary nie jedzą między posiłkami. Nie widzą niczego strasznego w odczuwaniu głodu. Nie jedzą też niczego po kolacji, która ma miejsce w okolicach godziny 19:00. Ostatni posiłek to ostatni posiłek – bez szukania smakołyków po garnkach w późnych godzinach nocnych.
Duże dawki kalorii
Dziennie przyjmują dość duże dawki kalorii, ale rocznie mniejsze niż np. w Stanach Zjednoczonych. Nie przybierają na wadze, ponieważ swoje posiłki planują we właściwy sposób. Stąd też nie są na diecie, bo po co, skoro ustabilizowali swój metabolizm?
Nie jedzą fast foodów
We Francji nie ma zbyt wielu restauracji czy bufetów typu fast food, gdzie je się szybko i kalorycznie. Skoro jej mieszkańcy jedzą raz na kilka godzin, to cieszą się jedzeniem przygotowywanym dłużej i staranniej. A jeśli najedzą się już w około 80%, to przestają jeść. Dlatego nigdy się nie przejadają i rzadko mają kłopoty żołądkowe.
Zwyczaje wynoszą z domu
Francuzi zwyczajów żywieniowych uczą się w domu. Nie zrzucają tego obowiązku na szkołę. Uważają, że jest to tak samo ważne, jak nauka czytania czy pisania. Dlatego poświęcają nauce umiejętności właściwego jedzenia dużo czasu. Dzieci uczą się rozpoznawania smaków, np. poprzez zgadywanie, z czego danie zostało zrobione. Rozmawiają o smakach, produktach spożywczych i przygotowywaniu posiłków. Od samego początku mają świadomość, skąd pochodzi jedzenie, np. że mięso to martwe zwierzę.
Najważniejszym posiłkiem dnia jest obiad
Głównym i najważniejszym posiłkiem jest obiad. Kolacja jest nieco mniejsza i lżejsza, np. zupy, sałatki, omlety, lekkie dania z makaronu, a na deser jogurt lub owoce. Dzięki temu trawienie jest szybsze, a sen zdrowszy. Francuzki nie zajadają swoich niepowodzeń i smutków. Żywność nie jest powiązana z emocjami.
Różnorodność na talerzu
Francuska dieta jest różnorodna i bogata w smaki, dzięki czemu nikomu niczego nie brakuje. Wszyscy są szczupli. Sekretem takiego stanu rzeczy jest umiar. Jedzą niewielkie porcje wysokiej jakości. A w dodatku jedzą bardzo powoli. W końcu nie od dziś wiadomo, że mózg dopiero po 15 minutach wie, że organizm został nakarmiony.
Alkohol tylko na specjalne okazje
We Francji nie ma w zwyczaju wypijania kalorii. Zazwyczaj pije się wodę. Dorośli piją wino do obiadu, ale są to niewielkie ilości wytrawnego trunku. Pewnie, że czasami grzeszą względem zdrowego trybu życia. Robią to jednak okazjonalnie i to z kimś – nigdy sami. Wygląda na to, że reszta Europy powinna brać przykład z francuskich przyjaciół i zainwestować w zmianę diety i stosunku do jedzenia.
Czytaj też: Dieta bananowa – czy to naprawdę działa?
Źródło: Naturalblaze.com
Zdjęcia: Pexels
Komentarze
Komentarze