W 2021 roku zaczęły się bardzo poważne problemy zdrowotne Moniki Miller.
Celebrytka i aktorka trafiła do szpitala z szeregiem nietypowych i z pozoru nie powiązanych ze sobą objawów. Monika Miller miała mieć niewielkie guzki, ale też poważne problemy z oddychaniem. Na jednym z nagrań napisała „I’m dead” [jestem martwa]. Później okazało się, że celebrytka choruje na rzadką i nieuleczalną chorobę fibromialgia.
Monika Miller nie sądziła, że przeżyje ten trudny czas i poważne dolegliwości, jakie nękały miesiącami. W dniu swoich 27 urodzin napisała:
Będę szczera, nigdy poważnie nie sądziłam, że dożyje swoich 27 urodzin, ale jak widać, udało się. Może tak miało być i ostatni brutalny rok za mną czegoś mnie nauczył. Tak czy inaczej, Wszystkiego najlepszego dla jedynej, niepowtarzalnej i niezniszczalnej Mnie. 🖤🎂🎁🥳
Fani składali jej życzenia urodzinowe i życzyli dużo siły.
Komentarze
Komentarze