Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju, wypowiedział się w wywiadzie dla “Gazety Polskiej” na temat kryzysu i bezrobocia w kraju. Nie będziesz zadowolony.
To, że bezrobocie rośnie w dobie koronawiusa, nie dziwi. Nie wiadomo jednak, kiedy uda się z tego kryzysu Polsce wyjść. COVID-19 spowodował lawinę zwolnień, wiele firm zbankrutowało, część przedsiębiorstw już nie wróci na rynek po epidemii.
Zobacz: Minister zdrowia WSZCZĄŁ ALARM na całą Polskę! Chodzi o maseczkę, którą nosisz
Paweł Borys powiedział:
“Musimy mieć świadomość, że znajdujemy się w największym kryzysie gospodarczym od 100 lat. Wkrótce ruszy fala zwolnień i bezrobocia. Ta sytuacja nie wygląda obiecująco dla Polaków, konsekwencje odczuje każdy z nas”.
I dodał:
“Szacujemy, że blisko połowa przedsiębiorstw w Polsce odczuwa w związku z tym znaczący spadek przychodów. I tym samym setki tysięcy firm zagrożonych jest upadłością. Zagrożone są także miliony miejsc pracy”.
Dlatego rząd przygotował Tarczę Finansową, która pozwoli ochronić miliony miejsc pracy, a firmom przetrwać.
“Część naszych obligacji, około 60 proc. będzie spłacona w przyszłości przez okres 10 lat z budżetu jako bezzwrotna pomoc dla firm i pracowników w związku z COVID-19, a pozostałe około 40 proc. to część, którą zwrócą firmy w postaci spłat subwencji w okresie trzech lat” – podkreślił.
Zobacz też: Szumowski PODAŁ DATĘ, na którą CZEKAŁ KAŻDY POLAK. Co za ULGA!
Źródło: TVP Info
Źródło zdjęcia: pixabay
Komentarze
Komentarze