Wielu z nas zadaje sobie pytanie, czy osoba, która przeszła koronawirusa, jest na niego odporna i nigdy więcej na niego nie zachoruje. W kwestii tej wypowiedziała się niedawno WHO. Niestety, Światowa Organizacja Zdrowia, nie ma dla nas zbyt dobrych wieści…
Co z tymi ozdrowieńcami?
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegła kraje przed wydawaniem „paszportów odporności” czy „certyfikatów bezpieczeństwa” tym, którzy przeszli zakażenie koronawirusem i udało im się wyzdrowieć. WHO podkreśla wyraźnie, że takie podejście może być bardzo szkodliwe, ponieważ może zwiększyć ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa. Dlaczego? Z prostego powodu – ponieważ osoby takie mogą zlekceważyć standardowe środki ostrożności.
„Niektóre państwa zasugerowały, że wykrycie przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2, wirusowi wywołującemu COVID-19, mogłoby posłużyć za podstawę do wydania +paszportu odporności+ czy +certyfikatu mówiącego, że ktoś jest wolny od ryzyka ponownego zakażenia, umożliwiającego osobom fizycznym podróżowanie czy powrót do pracy (…)” – donosi WHO.
Czytaj też: FATALNE prognozy dla Polaków! Wraz z drugą falą koronawirusa NADEJDZIE…
Organizacja dodała, że „na chwilę obecną nie ma żadnych przesłanek ku temu, żeby myśleć, że osoby, które wyzdrowiały z COVID-19 i mają przeciwciała, są chronione przed powtórnym zakażeniem”.
Wydają ozdrowieńcom paszporty
Apele WHO nie interesują władz Chile, które poinformowały, że na dniach planują zacząć wydawać „paszporty zdrowia” ludziom, którzy pokonali COVID-19. Procedury są następujące: najpierw ozdrowieniec ma przejść badanie przesiewowe pod kątem sprawdzenia, czy w jego organizmie wytworzyły się przeciwciała do uzyskania odporności na wirusa. Wtedy osoba taka dostaje certyfikat i może w trybie natychmiastowym wrócić do wykonywanej przez siebie pracy.
Czytaj też: FATALNE wieści! Wykryto nową, ZMUTOWANĄ formę koronawirusa! Co to oznacza?
Źródło: Do Rzeczy
Zdjęcia: Pexels
Komentarze
Komentarze