Przyjęło się uważać, że najwcześniejszym objawem koronawirusa jest wysoka gorączka, ale jak wynika z najnowszych badań, prawda może być zupełnie inna.
Zdaniem naukowców, pierwszym objawem zarażenia koronawirusem może być wysypka w jamie ustnej. Do takiego wniosku doszli hiszpańscy badacze, którzy opublikowali wyniki swoich prac w czasopiśmie naukowym „JAMA Dermatology”.
Nie gorączka, tylko wysypka w jamie ustnej
W eksperymencie wzięło udział 21 pacjentów w wieku od 40 do 69 lat. Według hiszpańskiego badania, ciężką wysypkę na błonie śluzowej jamy ustnej stwierdzono u 29 procent obserwowanych pacjentów. Rozwinęli oni ten objaw około dwa dni przed innymi objawami klinicznymi COVID-19.
Naukowcy nie mogą powiedzieć, jak powszechny jest ten objaw we wszystkich przypadkach. W dużym stopniu komplikują to wymogi bezpieczeństwa, które utrudniają badanie jamy ustnej pacjentów.
Czytaj też: Nieoczekiwany produkt pomoże w walce z koronawirusem? Masz go w lodówce!
Wcześniej brytyjskie Ministerstwo Zdrowia ostrzegało, że zmiany skórne mogą być pierwszym możliwym objawem zakażenia koronawirusem. Dermatozy i wysypki skórne obserwowane u zakażonych podzielono na siedem grup.
Niepokojące statystyki
Na całym świecie jest już ponad 16,7 miliona osób zarażonych koronawirusem, z czego zmarło ponad 661 tysięcy osób, a kolejne 9,7 miliona wyzdrowiało. Większość zarażeń odnotowano w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Indiach, Rosji i Peru.
Źródło: JAMA
Zdjęcie: Pixabay
Komentarze
Komentarze