Temu kierowcy ewidentnie się śpieszyło. Jeszcze nie otrzymał pracy, a już wykazał się totalnym brakiem odpowiedzialności.
Kierujący Peugeotem jechał slalomem i to przykuło uwagę kierowcy ciężarówki, który postanowił interweniować. Kiedy pojawiła się okazja kierowca podbiegł do pijanego mężczyzny i wyciągał kluczki ze stacyjki. Następnie zadzwonił na Policję.
Zdarzenie miało miejsce w Legnicy, w miejscowości Gniewomierz. Jak się okazało kierujący autem osobowym miał 4 promile alkoholu w organizmie. 29- latek tłumaczył się policjantom, że musiał jechać autem w takim stanie, ponieważ chciał jak najszybciej dotrzeć na rozmowę o pracę.
Zamiast rozmowy o pracę został umieszczony w Miejskiej Izbie Wytrzeźwień. Za jazdę autem po alkoholu mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami do nawet 15lat.
Źródło:szkolajazdy/pixabay
Komentarze
Komentarze