Ocet jabłkowy jest uznawany przez niektórych jako sposób na odchudzanie. Co się stanie, jeśli będziemy go pić regularnie, na przykład przez miesiąc? Sprawdziła to Kristin Canning.
Dziennikarka serwisu Women’s Health postanowiła przetestować wpływ octu jabłkowego na organizm. Eksperyment trwał 30 dni.
Co robiła? Rano mieszała ocet z wodą (kilka łyżek na szklankę) i wypijała. Taka mieszanka jej smakowała, mimo tego że była kwaśna.
W teorii napój ten ma wspomagać odchudzanie, obniżać poziom cukru we krwi. Niektórzy przekonują, że obniża ryzyko zachorowania na raka.
To teoria, a jak było w praktyce? Jakie efekty kuracji zaobserwowała Kristin po miesiącu?
Kobieta nie zauważyła, żeby napój zmniejszył jej apetyt, co podobno powinien zrobić. Jadła tyle samo, co wcześniej. Jej waga również nie uległa zmianie.
Kiedy dziennikarka piła napój przed treningiem, potem źle się czuła. Narzekała na nieprzyjemne pieczenie w przełyku. Dlatego ostrzega innych, aby tego nie robić.
Ponadto Kristin zaobserwowała, że rzadziej odwiedza toaletę, mimo że dużo pije. To mogło być związane z odstawieniem kawy. Nie borykała się z zaparciami ani biegunką.
Podsumowując: po 30 dniach Kristin czuła się i wyglądała tak samo, jak przed rozpoczęciem testu. Nadal pije ocet jabłkowy, ale nie codziennie.
Zobacz też: Przez 7 dni piła SHOTY z kurkumą. To, co się STAŁO z jej ciałem, WPRAWIA W OSŁUPIENIE
Źródło: womenshealthmag.com
Źródło zdjęcia: Instagram
Komentarze
Komentarze