„Pozostawienie dzieci podczas płaczu nie wyrządzi im żadnej krzywdy” – twierdzą naukowcy z Wielkiej Brytanii. Mimo to, wielu rodziców stara się od razu reagować, kiedy widzą, że ich dziecko płacze. Słusznie?
Reagować czy nie?
Debata na temat tego, czy rodzice powinni od razu reagować na płacz dzieci, czy pozwolić im się wypłakać (często nazywane jest to płaczem kontrolowanym), trwa od dziesięcioleci.
Niektórzy eksperci obawiają się, że pozostawienie płaczącego dziecka spowoduje u niego stres i może zaszkodzić przywiązaniu dziecka do matki lub powodować problemy behawioralne. Inni twierdzą, że zbyt szybkie reagowanie może się przyczynić do tego, że dzieci nie będą miały szansy nauczyć się, jak mogą się samodzielnie uspokoić.
Czytaj też: Odkryto NOWY sposób wykrywania depresji u dzieci. Wystarczy…
Badanie
Nowe badanie sugeruje, że okazjonalne pozostawienie dzieci w celu „wypłakania się” nie ma negatywnego wpływu na przyszłe wzorce płaczu, przywiązanie dziecka do matki lub przyszłe zachowania dziecka.
Co ciekawe, badanie wykazało, że małe dzieci pozostawione, by mogły się wypłakać, od urodzenia do 3 miesiąca życia, miały tendencję do rzadszego płaczu w wieku 18 miesięcy. Jednak tak naprawdę niewiele matek zostawiało noworodki, by się wypłakały, więc to odkrycie może być mało wiarygodne.
Naukowcy twierdzą, że ich odkrycia nie mają stanowić porady, aby zostawić dzieci podczas płaczu ani też nie zachęcają rodziców do szybkiego reagowania. Zamiast tego badacze podkreślają, że badanie to ma wspierać rodziców w intuicyjności i dostosowaniu ich stylu reagowania wraz z dorastaniem dziecka.
Źródło: NHS
Zdjęcie: Pixabay
Komentarze
Komentarze