Zimno, zimno, coraz zimniej… I tak już będzie do marca. Kiedy wracacie przemarznięci i czujecie, że coś Was rozbiera, proponuję przyrządzenie napoju, który wspaniale rozgrzewa i świetnie smakuje.
Warto pić go także wtedy, gdy dopada nas przeziębienie, bo pomaga się pozbierać. Imbir bogaty jest w substacje przeciwzapalne, cytryna to źródło witaminy C, goździki łagodzą ból gardła, kaszel i przetkają zatkany katarem nos, miód łagodzi ból gardła i działa przeciwbakteryjnie. To taki grzaniec bez alkoholu.
Składniki:
- 0,5 litra wody
- kilka goździków (według uznania)
- kilka plasterków korzenia imbiru (im więcej dacie, tym bardziej Was rozgrzeje)
- cynamon (kawałek kory lub 1/3 łyżeczki mielonego)
- cytryna
- pomarańcza
- miód.
Sposób przygotowania:
Do rondelka wlewam wodę, wrzucam goździki, imbir i cynamon. Zagotowuję i trzymam na ogniu kolejne kilka minut. Odstawiam do ostygnięcia.
Kiedy przestygnie, odcedzam części stałe. Do płynu wlewam sok wyciśnięty z jednej cytryny, słodzę miodem. Uwaga, płyn nie może być gorący, bo i miód i cytryna stracą właściwości prozdrowotne.
Wlewam do kubka, na wierzch kładę plasterek pomarańczy. Wypijam z przyjemnością i czuję, jak rozkoszne ciepło rozlewa się po moim wnętrzu. Polecam!
Dorota Smoleń
Komentarze
Komentarze