University of Georgia opublikował niedawno zestaw wytycznych dla studentów, które sugerowały noszenie maski na twarz podczas seksu. Artykuł został zdjęty ze strony internetowej uczelni, po tym, jak został „wyśmiany” w mediach społecznościowych.
Seks w maseczkach?
W usuniętym już wpisie zatytułowanym „COVID-19 Considerations” na stronie internetowej University Health Center urzędnicy zalecili studentom zakrywanie twarzy podczas seksu, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
„Rozważ założenie maski na twarz podczas seksu” – czytamy w przewodniku.
„Ciężki oddech i dyszenie podczas stosunku mogą rozprzestrzeniać wirusa, a noszenie maski może zmniejszyć to ryzyko” – napisano.
„Praktykuj seks solo”
W dalszej części przewodnika napisano, że zamiast seksu z drugą osobą, lepiej jest praktykować masturbację.
Czytaj też: Czy powinno się wypraszać ze sklepu za brak maseczki? Jest komentarz Ministerstwa!
„Jesteś swoim najbezpieczniejszym partnerem seksualnym. Praktykuj seks solo lub ogranicz liczbę partnerów seksualnych” – donosi przewodnik.
„Wirusa znaleziono w nasieniu i kale osób z COVID-19. Nie wiemy, czy COVID-19 można przenosić poprzez seks pochwowy czy analny. Weź pod uwagę te czynniki ryzyka zarażenia COVID-19 przed seksem” – czytamy.
Zabawki erotyczne też należy czyścić
Wytyczne zalecały również uczniom dezynfekowanie zabawek erotycznych przed użyciem.
„Umyj ręce i przedmioty, których zamierzasz używać podczas seksu wodą i mydłem przez 20 sekund przed i po aktywności seksualnej” – czytamy.
Takie rzeczy tylko w USA?
Źródło: Washington Times
Zdjęcie: Pixabay
Komentarze
Komentarze