Wiemy, że szczęście pojawia się wtedy, gdy nasz organizm produkuje serotoninę.
Wiele sytuacji może wywołać w nas poczucie szczęścia – przebywanie z bliskimi, stan zakochania, sukces w pracy, aktywność artystyczna, uprawianie sportu i inne.
Teraz jednak naukowcy stwierdzili, że nasze szczęście znajduje się w jelitach! I nie chodzi o smaczny posiłek, choć i on może sprawić nam wiele radości 🙂
Czytaj także: Ten olej leczy raka! Który to olej i jak go stosować?
Jeśli mówimy o szczęściu w jelitach, to chodzi o fakt, że to właśnie tam produkowane jest aż 90% serotoniny, czyli „hormonu szczęścia”. Do tego procesu potrzeba jednak odpowiednich bakterii tj. Lactobacillus i Bifidobacterium.
Co zatem powinniśmy jeść, by poczuć szczęście? W gronie zalecanych produktów znajdą się jogurty zawierające te właśnie bakterie, a także kiszonki i to nie tylko kapusta czy ogórki. Kisić możemy też buraki, paprykę lub zjeść kimchi (azjatycka zupa z kiszonych warzyw – kapusty pekińskiej, rzepy, ogórka).
Skoro sposób na produkcję serotoniny jest tak prosty, to warto wesprzeć swój organizm i wprowadzić do diety odpowiednie bakterie.
Komentarze
Komentarze