11-letni chłopiec z amerykańskiego stanu Indiana uruchomił samodzielnie samochód marki Mercedes-Benz. Nastolatek zrobił to, żeby uratować życie swojej chorej babci – donosi „New York Post”.
Poszli na spacer
PJ Brewer-Laye i jego babcia Angela spotkali się w domu chłopca, by spędzić razem czas. Po kilku godzinach babcia i wnuczek poszli na spacer i przeszli około dwóch i pół kilometra od domu w stronę posiadłości seniorki. Wnuk jechał elektrycznym samochodem dla dzieci, gdy zauważył, że jego babcia bardzo źle się czuje. Kobieta miała zawroty głowy i problemy z widzeniem. Chłopiec natychmiast udał się swoim dziecięcym autkiem do jej domu, aby po chwili przenieść się do prawdziwego Mercedesa-Benza należącego do jego babci.
„Oparłam się o znak drogowy i nagle zobaczyłam, jak mój Mercedes-Benz zbliża się z prawej strony. Samochód jechał w moją stronę spokojnie i powoli” – mówi Angela.
„Spojrzałam na miejsce kierowcy i zobaczyłam, że siedzi tam mój PJ. To dziecko ma zaledwie 11 lat, ale jeździ jak zawodowiec” – dodała wzruszona kobieta.
Czytaj też: Nastolatek zasnął w pobliżu ładującego się telefonu. Wydarzył się DRAMAT!
Zajęli się nią lekarze
PJ bezpiecznie odwiózł babcię do domu, gdzie po upływie kilkunastu minut kobieta otrzymała niezbędną pomoc medyczną.
„Nie dotknął krawężnika ani nie wjechał na trawę, nic takiego” – wspomina Amerykanka.
„Zaparkował samochód w garażu i pomógł mi wyjść z auta” – dodaje.
Według Angeli, to jej mąż nauczył PJ-a jeździć autem. Jednak to był pierwszy raz, kiedy jej wnuk sam prowadził samochód.
Źródło: „New York Post”
Zdjęcie: YouTube