Jak się okazuje, węglowodany nie są tak straszne, jak dietetycy je malują. Mówi się, że stanowią przyczynę nadwagi, jeśli jemy je w zbyt dużych ilościach. Jednak naukowcy mają argument, dla którego warto je jeść nawet każdego dnia.
Na łamach pisma “The Lancet” pojawiły się wyniki badań informujące o tym, że redukowanie ilości spożywanych węglowodanów może przyczynić się do skrócenia życia, a nawet spowodować przedwczesną śmierć.
Naukowcy przebadali 15 tysiące pacjentów po 45. roku życia. Badania trwały 3 lata. Potem obserwowano zgony i przeżycia w tej grupie.
Okazało się, że osoby, które zmarły, miały wspólne cechy diety. Umierali ci, którzy spożywali mniej węglowodanów. Osoby, w których około 50% menu węglowodany stanowiły około 50%, żyły o 4 lata dłużej.
Zatem dieta niskowęglowodanowa może stanowić przyczynę skrócenia życia. Aby tego uniknąć, warto wybierać tłuszcze i białka, których dostarczają pokarmy roślinne.
Co ważne, WHO potwierdziła wnioski, do jakich doszli badacze z Bostonu. Warto jeść węglowodany, ale trzeba zwracać uwagę na ich pochodzenie. Powinny być pełnoziarniste, bogate w błonnik.
Pamiętajmy, by nie przesadzać z węglowodanami. Nie powinny stanowić więcej jak 70% dziennego menu.
Zobacz też: Powoduje POWOLNĄ i BOLESNĄ ŚMIERĆ! Wraca NIEBEZPIECZNA CHOROBA
Źródło: WP
Źródło zdjęcia: pixabay.com