Odważne wyznanie DOROTY WELLMAN! „Napisałam wyraźnie, jak mój pogrzeb ma wyglądać….”
Dorota Wellman jest znaną polską dziennikarką, prezenterką telewizyjną, a także producentką programów telewizyjnych i radiowych. Od wielu lat wspólnie z Marcinem Prokopem prowadzi program Dzień Dobry TVN.
Dziennikarka podzieliła się jakiś czas temu refleksjami na temat… swojego pogrzebu. Dorota przyznała, że ma w głowie pewien plan dotyczący swoich uroczystości pogrzebowych. Prezenterka chciałaby by jej bliscy nie czuli w tym dniu smutku.
„Musisz mieć chęć, żeby i do kogoś pójść, i kogoś przyjąć w domu. Ja mam taką potrzebę nieustannie. To teraz rzadkość. Wysyłamy esemesy, piszemy mejle, mamy media społecznościowe, ale się nie widzimy. Mnie to boli. Nie chcę utracić przyjaciół. Boję się, że jak umrę, to będę tylko czarnym zdjęciem w TVN24, z płonącą świeczką w tle. Ale na mój pogrzeb już nikt nie przyjdzie, bo się znamy na odległość. A ja chcę, żeby na mój pogrzeb przyszli ludzie, których znałam i którzy zechcą mnie odprowadzić w ostatnią drogę. Co więcej, zarządziłam i napisałam wyraźnie, jak mój pogrzeb ma wyglądać. Na moim pogrzebie ma być impreza(…)Nikt ma nie płakać, nikt ma nie wygłaszać przemówień i nie mówić, jaka byłam piękna i mądra. Pieprzyć to! Ludzie mają się spotkać wspomnieć o mnie i napić za to, żebym prostą drogą poszła tam, gdzie trzeba pójść. Uważam, że to naturalne przedłużenie mojego życia towarzyskiego”- powiedziała gwiazda stacji TVN w wywiadzie udzielonym dla magazynu Viva.
Co ciekawe, Dorota przyznała, że w roli „wodzireja” sprawdziłby się doskonale jej wieloletni przyjaciel ze stacji telewizyjnej, Marcin Prokop. To właśnie jemu pragnie powierzyć szczegółowe wskazówki.
Zobacz też: Wielkie EMOCJE Anny STARMACH! Co ją tak WZRUSZYŁO?
Źródło: plejada.pl, Viva
Źródło zdjęcia: YouTube