Jakiś czas temu do księgarni trafiła książka dziennikarza Kuby Wojewódzkiego pt. „Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia”. Okazuje się, że w książce wspomniał również o swojej dawnej miłości Annie Musze, z którą był związany kilka lat temu.
Największym atutem Ani okazało się to, że była znacznie dojrzalsza ode mnie. (…) Szybko zapadliśmy sobie w serca, szybko zamieszkaliśmy razem i szybko wyjechaliśmy na wspólne święta i sylwestra do Tajlandii, gdzie Muszka wcinała zapiekane muchy, grilowane karaluchy i szarańczę na parze. (…) Byliśmy małą, piekielnie ciepłą rodziną. Dwuosobową rodziną znajdującą ubaw w ganianiu się wokół kuchni niczym osobniki z mózgowym mankamentem- przyznał Kuba Wojewódzki.
Związek Kuby i Ani nie przetrwał. Anna Mucha założyła rodzinę z Marcelem Sorą i jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci- córki Stefanii oraz syna Teodora.
Co ciekawe, wczoraj Kuba Wojewódzki opublikował zdjęcie na Instagramie z Anią Muchą. Czyżby była jego największą miłością życia, za którą teraz tęskni?
„To była prawdziwa miłość Kuba”, „Oj tęsknisz Kuba za Anką” – pisali fani dziennikarza w komentarzach.
A wy co o tym sądzicie? Koniecznie napiszcie w komentarzach.
Zobacz też: Anna Mucha pokazała się TOPLESS NA INSTAGRAMIE! Będziecie W SZOKU [+18]
Źródło: Instagram, książka Kuba Wojewódzki. Nieautoryzowana autobiografia”
Źródło zdjęcia: Instagram