42-letnia Jessica Share, mieszkanka Sydney marzyła o tym, by zostać mamą. W tym celu skorzystała więc z banku spermy. Kilkanaście lat później zakochała się w ojcu swojego dziecka.
W 2005 r. Jessica Share była w związku małżeńskim z inną kobietą. Partnerki marzyły o posiadaniu dziecka, dlatego zdecydowały się na pomoc dawcy spermy, który opisywał siebie jako duszę artystyczną. Mężczyzna interesował się literaturą, był muzykiem, pracował również jako kierowca taksówki. Kobiety wiedziały, że ojciec dziecka jest szatynem średniego wzrostu o kręconych włosach.
Niedługo później na świat przyszła Alice. Wkrótce, kobiety zapragnęły ponownie zostać matkami. Tym razem to partnerka Jessiki zaszła w ciążę. Kobiety ponownie wybrały tego samego dawcę nasienia.
Po roku żona Jessiki postanowiła zakończyć dotychczasowy związek. Zerwała relacje z rodziną, a po niedługim czasie odizolowała od swojej byłej żony drugą córkę.
Alice była zaintrygowana swoją historią. Chciała za wszelką cenę dowiedzieć się, kim są jej przodkowie. Kiedy skończyła 11 lat, dostała w podarunku od mamy test DNA, z którego dowiedziała się, że jej tatą jest Aaron Long. Jessica znalazła jego profil w mediach społecznościowych i postanowiła się do niego odezwać. Wkrótce nastąpiło pierwsze spotkanie rodziców Alice.
Na początku Jessikę i Aarona łączyła przyjaźń. Jednak po wielu rozmowach i spotkaniach zakochali się w sobie. Mieszkają razem z Alice i dwójką dzieci Aarona. Mężczyzna wie o ośmiu swoich biologicznych dzieciach, jednak szacuje się, że może być ich aż 67 – taka informacja znalazła się na stronie BBC.
Źródło: o2, BBC
Źródło zdjęcia: BBC
Zobacz też: Obrzydliwy pomysł! Nie PIORĄ swoich MAJTEK bo…