Kilka lat temu media obiegła informacja o tym, że 10-letnia wówczas Iris zdecydowała, że będzie chłopcem. Dziecko czuło się źle w swojej dotychczasowej skórze. Iris zmieniła wizerunek, z dziewczęcego na chłopięcy.
Szwedzi byli „zachwyceni” dojrzałą decyzją dziecka. Sam- bo takie imię przyjęła Iris, to chłopiec o krótko ostrzyżonych włosach, lubiący stroje sportowe. Przyznaje, że od zawsze czuł się mężczyzną w ciele kobiety.
Zawsze myślałem o tym, że jestem bardziej chłopcem, ponieważ gdy byłem mały nosiłem chłopięce ubrania. W ogóle zawsze bardziej czułem się chłopcem. I zacząłem się zastanawiać – a co jeśli ja naprawdę nim jestem? Gdy to zrozumiałem, poczułem się dobrze, ale było mi ciężko, bo nikt o tym nie wiedział – opowiedział Sam w rozmowie z dziennikarzami.
Czy 10-letnie dziecko powinno samodzielnie decydować o swojej płci?
Na to pytanie odpowiedziała specjalistka, psycholog dziecięca Izabela Krauze.
Wiek 10 lat to zdecydowanie za wcześnie na podejmowanie takich decyzji. Najpierw trzeba przejść przez wiek dojrzewania nastolatka, czyli przez okres, kiedy cechy człowieka najbardziej intensywnie się wyrażają, kiedy doświadcza się różnych przeżyć i eksperymentów. Trzeba ten proces przetrwać, wtedy łatwiej jest podjąć decyzję. W wieku 10 lat może być tak, że dziecko za pomocą ekstremalnych zachowań może próbować realizować swoje społeczne potrzeby. Na przykład bycia najważniejszym, bycia w centrum zainteresowania. Dziewczynka to osiągnęła, bo w pewnym sensie już stała się gwiazdą. Potrzeby dziecka w tym wieku, by być ważnym, są bardzo wysokie. Każdy argument może być bardzo atrakcyjny, by ten cel osiągnąć. By to wyeliminować, trzeba z podejmowaniem podobnych decyzji po prostu poczekać jeszcze parę ładnych lat.
Źródło: Na Temat
Źródło zdjęcia: pixabay
Zobacz też: Czy spanie BEZ MAJTEK JEST ZDROWE? Odpowiada ginekolog!