34-letni Bartłomiej R. przez trzy lata znęcał się nad swoją żoną. Przypalał jej skórę papierosami, wbijał igłę w pośladki, wielokrotnie stosował wobec niej przemoc psychiczną. Miarka się przebrała, kiedy mężczyzna wyrzucił partnerkę przez balkon. Kobieta była wówczas w 5-tym miesiącu ciąży.
W czerwcu w 2016 roku, kiedy małżonka Bartłomieja R. była w 5. miesiącu ciąży z drugim dzieckiem, mężczyzna zrzucił ją z balkonu. To cud, że kobiecie udało się przeżyć. Trafiła do pobliskiego szpitala.
– Jak ustalono, oskarżony znęcał się nad pokrzywdzoną ze szczególnym okrucieństwem w okresie od 2013 do 2016 roku. To był długotrwały i eskalujący ciąg przemocy pod różną postacią. Mężczyzna znieważał i poniżał żonę, groził jej pozbawieniem życia, spowodowaniem obrażeń ciała czy zabraniem dziecka, a także izolował od otoczenia, ograniczając kontakty z innymi osobami, w tym z rodziną i znajomymi – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W komputerze kata znaleziono zdjęcia z pornografią dziecięcą
Policjanci, którzy zatrzymali kata zabezpieczyli jego komputer. Okazało się, że mężczyzna dysponował treściami o charakterze pedofilskim. Na dysku jego komputera znaleziono zdjęcia pornograficzne z udziałem małoletnich.
Nie wiadomo co tam się działo. Okna mieli pozamykane i pozasłaniane, ale często było słychać dobiegające stamtąd awantury i krzyki – przyznał jeden z sąsiadów rodziny.
20 lutego 2019 roku mężczyzna usłyszał wyrok w sądzie w Gdańsku. Bartłomiej R. został skazany na karę 15 lat pozbawienia wolności. Musi również zapłacić swojej żonie 50 tysięcy złotych w ramach zadośćuczynienia.
Źródło: Fakt, Trójmiasto
Źródło zdjęcia: pixabay
Zobacz też: Tragedia rodziców! Stracili siedmioro dzieci w pożarze domu!