Wstrząśnięci materiałem, który został wczoraj udostępniony na Facebooku pani Justyny Preschel, zamieszczamy niniejszy artykuł. Niemiecki urząd Jugendamt robi wszystko, by pozbawić matkę praw rodzicielskich. To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy rodziny są bezradne wobec bezwzględnych urzędów takich jak niemiecki Jugendamt czy norweski Barnevernet.
Kilkukrotnie opisywaliśmy losy polskich rodzin, które walczą z urzędnikami Barnevernetu. Od jakiegoś czasu jest on owiany bardzo złą sławą. Często bez istotnego powodu dzieci są odbierane rodzicom, a wiele rodzin szuka schronienia w Polsce. Niestety, podobnie jest z niemieckim urzędem. Jugendamt pod pozorem pomocy krzywdzonym dzieciom masowo odbiera dzieci rodzicom znajdującym się w różnych sytuacjach losowych.
Poniżej publikujemy dramatyczny apel pani Justyny, który został przez nią opublikowany na prywatnym profilu facebookowym.
Proszę wszystkich o pomoc o szybka reakcję pełnoletnia Polka Jsmena Sara Rybicka została ubezwłasnowolniona w Niemczech za to że nie wyraźnie mówi, pozbawiono ją wszystkich praw i zostanie wywieziona dziś do ośrodka bez możliwości kontaktu z rodzina ..Młodą kobiete tak ubezwłasnowolniono, że nawet nie będzie mogła żadnych swoich do niej listów otwierać .Ubezwłasnowolniono ją dlatego że nie wyraźnie mówi i jest naocznym świadkiem przestępstw dokonanych na niej i na innych dzieciach przez niemiecki Jugendamt- relacjonuje pani Justyna.
Mama Jsmeny podkreśliła w swoim wpisie, że Jsmena stała się właśnie osobą pełnoletnią, co powinno być kluczowe w tej sprawie. Niestety, według urzędników Jugendamtu nie ma to żadnego znaczenia.
Dziś o 15.30 Jsmena po rozmowie w Jugendamcie w Wolfsburgu będzie deportowana jak wiezień polityczny do ośrodka(…)Młoda dziewczyna która dopiero wczoraj o północy stała się dorosłą osoba nie wiedząc nic o wyroku który nadchodził, napisała do sądu w Paderbornie oświadczenie, że nie wyraża żadnej zgody na opiekuna prawnego i na inne miejsce zamieszkania, chce mieszkać tylko z rodziną tu w Wolfsburgu(…)podpisała też upoważnienie dla swojego adwokata pana Matuschczyka, który już po raz drugi nie został wzięty pod uwagę. Jsmena wczoraj czula sie przez moment wolna i patrzyła z ufnością w przyszłość, aż do nagłych ataków policji, które zaczęły się już od godziny 13 tej a skończyły sie około 20.
(Apel pani Justyny Preschel, mamy Jsmeny Sary Rybickiej i Roksany Ingi Rybickiej).
Serdecznie prosimy państwa o reakcję i udostępnianie artykułu. Liczymy, że dzięki waszemu wsparciu pani Justyna nie zostanie rozdzielona ze swoim ukochanym dzieckiem. Zróbmy wszystko co w naszej mocy.
Źródło: Facebook
Źródło zdjęcia: pixabay
Zobacz też: Barnevernet chciał odebrać SYNKA POLSKIEJ RODZINIE! Powód jest kuriozalny!