Nie od dziś wiadomo, że autoprezentacja odgrywa ogromne znaczenie, a kolor determinuje to jak jesteśmy postrzegani przez ludzi. Wizerunek osobisty jest ważny na wszystkich poziomach komunikacji. Konieczność jego posiadania najbardziej widoczna jest w show-biznesie i w polityce. Wybory za nami, zobaczcie jakimi trickami przekonali nas do siebie politycy.
„Jak Cię widzą, tak Cię wybiorą” ?
Przysłowie „Jak Cię widzą, tak Cię piszą” coraz częściej daje nam o sobie znać. Politycy jednak znacznie częściej korzystają z powiedzenia „Jak Cię widzą, tak Cię wybiorą”. Nie ma co się oszukiwać. Wizerunek jest ważny, a w dzisiejszych czasach coraz częściej bazuje się na autoprezentacji, ponieważ jest ona istotnym elementem w procesie tworzenia i kontrolowania wizerunku.
Jednym z kształtujących ją elementów jest ubiór – ważna część budowania zaufania wyborców. Dzięki niemu bez użycia słów politycy kreują wizerunek człowieka godnego zaufania. Strój to wyraz ich umiejętności, prestiżu i szacunku do odbiorcy. Chcąc osiągnąć pożądany efekt wizerunkowy pieczołowicie planują każdy krok. Nie zastanawia Was, dlaczego z większości plakatów i medialnych reklam wyborczych do parlamentu patrzą na nas głównie politycy w błękitach, grafitach czy granatach ?
Kolor naprawdę ma znaczenie!
Najszybciej postrzeganym elementem stroju jest kolor. Wywołuje on u odbiorcy określone emocje i skojarzenia. Dlatego, wybierając odpowiednią barwę koszuli, krawata, garnituru można wywrzeć silne wrażenie na rozmówcy. Możemy zaryzykować nawet stwierdzenie, że jest to pewnego rodzaju manipulacja…
Czerwony krawat to polityczny pewniak!
Według ekspertów granat i niebieski budują wizerunek osoby kompetentnej i profesjonalnej. Błękitny zaś postrzegany jest jako kolor sukcesu. A co ze słynnym kolorem czerwonym? Dlaczego jest tak chętnie wybierany przez polityków np. w postaci krawata? Żeby odpowiedzieć na to pytanie musimy cofnąć się do 1980 roku i kampanii wyborczej Ronalda Reagana. który na ważne wystąpienia najczęściej wybierał ten sam zestaw: garnitur, śnieżnobiałą koszulę i czerwony krawat. Do tego wspaniale przemawiał i operował mową ciała. Spowodowało to, że właśnie od tamtego czasu, czerwony krawat stał się symbolem mocnego i wpływowego polityka.
Dzisiaj mężczyźni znajdujący się na wysokich stanowiskach również w ten sposób podkreślają swoją pozycję i ubierają się podobnie. Barack Obama na wszystkie dyplomatyczne spotkania wybiera ciemny garnitur, śnieżnobiałą koszulę i czerwony krawat. Ma to jednak swój cel. Skoro właśnie ten kolor jest odzwierciedleniem siły i władzy, to rozmówca już podświadomie odczytuje, że jego polityka też jest silna i zdecydowana.
Majstersztyk Samoobrony
Ciekawym, choć początkowo dość niepozornym elementem wizerunkowym jest słynny krawat Andrzeja Leppera. Krawat w biało – czerwone pasy zauważono po raz pierwszy w 2001 roku podczas wyborów parlamentarnych, kiedy to zdobił szyje członków Samoobrony. Ten prosty akcent miał oznaczać przywiązanie do tradycyjnych patriotycznych wartości, a od tej pory stał się znakiem rozpoznawczym tego ugrupowania.
Broszka na sukces
W przeciwieństwie do męskiego krawatu, damskim wyróżnikiem, który pomaga wypracować własny niepowtarzalny styl i wywołuje skojarzenia z danym politykiem może być broszka. Ten niepozorny element kobiecej garderoby powrócił do łask i znów święci triumfy…w polityce. Ozdobne zapinki nosiły z dumą takie osobistości jak: Margaret Thatcher, czyli Żelazna Dama, Madeleine Albright, czy była premer Beata Szydło. Kto by pomyślał, że nawet niepozorna biżuteria może być wykorzystana jako polityczna siła rażenia.
Politycy mają gest, czyli niewerbalna mowa ciała
Najważniejszym zachowaniem, które mówi o tym, czy dany polityk jest szczery nie są poglądy jakie głosi, ale jego mowa ciała. Za pomocą mimiki, gestykulacji czy postawy ciała tworzy on swój wizerunek. Warto się więc przyjrzeć niektórym gestom, sygnałom wykorzystywanym przez polityków i ich roli w budowaniu wizerunku władzy:
żywa gestykulacja – dynamiczność, gotowość do działania
postawa nachylona do przodu – pokazuje zainteresowanie tematem
częsty uśmiech – daje wrażenie otwartości oraz poczucia humoru
bawienie się elementami ubioru lub biżuterii – wykazuje zdenerwowanie, frustracje
kiwanie głową – negacja zarzutów, pokazanie zwątpienia, chwalenie’
Oczywiście to tylko niektóre sztuczki jakich używają politycy, aby przypodobać się wyborcom. Jedno jest jednak pewne: budując swój wizerunek doskonale wiedzą, co robią.
Zdjęcia: Instagram